sobota, 29 września 2012

Hej hej ;D
2 dni po za granicami naszego pięknego kraju dały mi dużo swobody i mało wypoczynku .
Czwartek i piątek spędziłam w zaprzyjaźnionej Ukrainie a konkretnie we Lwowie , na występie tanecznym .;D
Ze względu na to że jestem straszną marudą dałam popalić niektórym osobom , wydaje mi się że jęczenie im nad uchem nie było aż takie tragiczne jak mi mówili .
Rzecz w tym , że Polska podoba mi się bardziej od Ukrainy , chociaż że byłam tam po raz 2 nadal jakoś nie leży mi tamtejsze otoczenie .
Ale na reszcie jestem w domu . Te 2 dni były dla mnie bardzo długie i męczące ale były i dobre strony : cało nocny śmiech , czy wymyślanie jakiś durnych rzeczy i nagrywanie filmików na cmentarzu , nie powinniśmy tego robić , ale nie mogliśmy się powstrzymać :D
Jestem jeszcze tak zmęczona że nie wstałam z łóżka a jest już godzina 13 . Oczywiście nie mogło zabraknąć cukierków od których nie czuję już zębów i jakieś nietypowej sytuacji w markecie .
Było miło ... Mam nadzieję , że jeszcze będę miała okazje na narzekanie jak bardzo bolą mnie nogi czy jak bardzo nie chce mi się iść . ;D


niedziela, 16 września 2012

Cześć : ))
Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej . Po woli wysiada mi gardło , i nos . Ale u mnie to już norma....
Jutro wstajemy po dwu dniowym wypoczynku do szkoły kochani ; ) Tak mi też się nie chce . Nie mam na nic siły a przede mną jeszcze przepisywanie zeszytów z notatkami na kilka kartek . Ufff.... dam radę .
Pogoda za moim skromnym oknem jest hmm , chyba taka którą uwielbiam , lubię wyjść z domu w '' skórze '' i opatulona milutkim szalikiem . Gorzej jest gdy zaczyna padaaać . ; <
Lecz zazwyczaj jest tak że idę rano cieplutko ubrana do szkoły , a gdy wybija południe na termometrze koło mojej szkoły jest ponad '' 30 stopni '' to jest nie możliwe we wrześniu ale realne ; ooo
I tak zawsze miarczeeeeee że mi gorąco . Powinnam cieszyć się ostatnimi przebłyskami słońca , ale ...
A dla was taki bonusik z wakacji ; DD
I życzcie mi powrotu do zdrowia . ; *

czwartek, 13 września 2012

Jak zwykle zaczyna się szkoła a ja leże w łóżku pod grubym kocem ze stertą chusteczek i wodą pod łóżkiem . Taak , jestem chora . Przynajmniej taka się czuje . Jak co roku z resztą . Pogoda jest zdradliwa i właśnie dlatego dzisiejsze popołudnie przeleżałam ...
I znowu szkoła , na głowie mam mnóstwo obowiązków i zadań do wykonania w ciągu jednego dnia .
Jestem w drugiej gimnazjum , i z dnia na dzień czuję że będzie coraz ciężej .
Tak , tak ja swojej mordki też nie lubię ; ]]